Aplikacje dla podróżników
Podróże to fascynująca sprawa. Ale potrafią być też stresujące, zwłaszcza jeśli jedziemy do dalekiego kraju i organizujemy wyjazd sami. Warto sobie zatem pomagać. Żyjemy w dobie smartfonów, więc pierwsze, co warto zrobić, to zainstalować sobie kilka najważniejszych aplikacji.
To naprawdę może ułatwić życie. Przede wszystkim pomyślmy o wszelkiego rodzaju aplikacjach prezentujących ofertę, a także opinie o noclegach i miejscach turystycznych, takich jak: TripAdvisor czy Booking. Warto również mieć dostęp do rozkładów i cen lotów. Tutaj mogą pomóc Skyscanner bądź Kiwi.com. To wszystko jednak wiąże się przede wszystkim z planowaniem podróży. A co przyda nam się w praktyce, już na miejscu?
Warto pomyśleć np. o aplikacji XE Currency. Pomaga w szybkim przeliczaniu walut po aktualnym kursie. Bardzo fajna jest również aplikacja WiFi Map. Zwykle tak bywa, że gdy internet jest nam naprawdę potrzebny, jak na złość nigdzie nie można znaleźć darmowego WiFi. Teraz już nie będziecie mieli tego problemu. No i moja ulubiona aplikacja, której być może nie znacie – OsmAnd. Można za darmo ściągnąć sobie mapę danego państwa i potem korzystać z niej bez dostępu do internetu. To naprawdę ułatwia poruszanie się. Niekoniecznie samochodem, ale również np. gdy zwiedzamy jakieś duże miasto.
Oczywiście, mimo pomocnych technologii, nie każdy zdecyduje się na dalszą wyprawę na własną rękę. Takie osoby powinny zainteresować się klubami podróżników – czytaj dalej. To naprawdę doskonałe inicjatywy. Możemy wybrać się na wyprawę w naprawdę dobrych pieniądzach, a ze względu na doświadczenie organizatorów, niższych niż gdybyśmy wyjazd planowali sami. No i zdecydowanie taniej niż z biurem podróży. A możliwości podróżowania są prawie nieograniczone. Może to być Tajlandia, zobacz http://solisci.pl/atrakcje-bangkoku/, ale też bardziej nieoczywiste wakacyjne destynacje jak Meksyk czy Kolumbia. W takim przypadku już aplikacje podróżnicze nie będą Ci raczej potrzebne.